W dniu wczorajszym miałem przyjemność uczestniczyć w konferencji prasowej na temat obowiązkowego nauczania religii w szkołach.
Konferencja odbyła się w Człuchowie,przed budynkiem należącego do tamtejszego powiatu zespołu szkół,zaś głównym wypowiadającym się w sprawie był Robert Biedroń,numer jeden okręgu gdyńsko-słupskiego,z którego startuję.
Nie jestem antyklerykałem,do kościoła nie chodzę,chociaż na chrzcie mojego syna byłem.Przypominaja mi się moje młode lata,kiedy chodziłem do szkoły i na religię.
Katechezy,które prowadziła siostra katechetka odbywały się w salce przy kościele.To właśnie tam zostałem przyjęty do pierwszej komunii,jak również potem przyjąłem sakrament bierzmowania.
I komu to przeszkadzało ?
Lekcje religii odbywały się przed,albo po lekcjach szkolnych, nie były obowiązkowe,a i tak prawie wszyscy na nie chodzili. Wiara i kościół były we właściwym miejscu systemu edukacji jak na świeckie państwo przystało.
Salki katechetyczne,podobnie jak nowy kościół zostały wybudowane przez parafian,aby katecheci mieli gdzie uczyć ich dzieci religii.
...a potem zaczęły się cyrki
...które pamietam już ze szkoły średniej.Najpierw biurokracja,czyli deklaracje uczęszczania na lekcje etyki/religii a potem już standard rodem z islamskiego państwa wyznaniowego.
Lekcje etyki zaplanowane tak,żeby nikomu nie pasowało na nie uczęszczać,zaś religia tak,żeby nie dało się ich opuszczać.Moje próby walki z systemem były nagradzane wpisywaniem nieobecności w dzienniku,więc dla świętego spokoju zacząłem na religie chodzić,pomimo że nie byłem najszczęśliwszym człowiekiem z tego powodu.
....a dziś znika kasa podatnika...
Religie odbywają się w szkole,używa się do tego celu wybudowanych i utrzymywanych z pieniędzy podatników pomieszczeń,które można by było wykorzystać do innych celów (na przykład wynając) a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyć na przykład na podręczniki dla najbiedniejszych dzieci.
Chciałem powiedzieć, że ostatni akapit to jest przesadzony, chyba, że pan Tomek Kruk sam specjalnie budował pomieszczenia aby religia mogła się odbyć.
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam, co jakiś czas wychodzi na jaw jakaś sprawa bardzo trudna dla islamskich państw wyznaniowych. Nagle świat dowiaduje się, że organy państwowe prześladują niewiernych. Prześladują z powodu wyznania. Zgwałcona chrześcijanka nie znajdzie prawnika, bo ten prawnik może umrzeć... :> TO JEST CHARAKTER ISLAMSKIEGO PAŃSTWA WYZNANIOWEGO, a nie jakieś dziecinady z odpisaniem się z reli. Wypisać się z religii tak samo można jak z Kościoła Katolickiego z tym, że potrzebujesz 2 świadków do tego ostatniego. Nie ma problemu :> .
W ogóle to KK odszedł od idei państwa wyznaniowego, bo głosząc szacunek dla innych wyznań nie można faworyzować jednego konkretnego.
ZNIKA KASA PODATNIKA I TY WIESZ DLACZEGO, WIĘC NIE GLĘDŹ NA RELIGIĘ W SZKOLE :>. na moje religia może wrócić do salek przy kościele- będzie prawdziwa wspólnota zamiast obciachu dla Kościoła.
w miasteczku z którego pochodzę przez pierwszy rok "religii w szkole" odbywała się ona właśnie w salkach katechetycznych,bo w szkole nie było wolnych sal,a przy kościele były,gdyż były budowane przez parafian na koszt parafian z przeznaczeniem na nauczanie religii dzieci parafian
OdpowiedzUsuń