Moi znajomi po usłyszeniu,że startuję do Sejmu z listy Ruchu Palikota oraz Wolnych Konopii zadają mi dwa pytania.Pierwsze z nich,to dlaczego akurat od Palikota,skoro on nie ma żadnych szans i dlaczego z tymi ćpunami.
Otóż Janusz jest politykiem nowoczesnym i szalenie ambitnym.Swoją karierę polityczną zaczynał jako biznesmen,współtworzył i współfinansował partię,która obecnie jest partią rządzącą i został jednym i jej posłów.
Dla wielu byłoby to szczytem marzeń,ale nie dla Janusza.On nie tylko wszedł do polityki stając się jednym z jej liderów,ale ma ambicje wprowadzania realnych zmian,które obecni politycy,z Tuskiem włącznie,boją się wprowadzać,pogrążając polską scenę polityczną w zastoju.
Janusz to lider z prawdziwego zdarzenia,osiągnął sukces w biznesie,osiagnie i w polityce.
Wolne Konopie to ruch,będący ucieleśnieniem walki o likwidację tematów zastępczych i zajęcia się gospodarką.Tu nie chodzi o legalizację narkotyków,jak się niektórym wydaje,ale o likwidację bzdurnych przepisów,które kosztują podatnika ogromne pieniądze,a służą jedynie obsłudze interesów wąskich grup społecznych.
Kontrolowana przez państwo uprawa,dystrybucja i sprzedaż ziela konopii indyjskiej daje ogromne możliwości zatrudniania tysięcy ludzi i to nie tylko sprzedawców czy hodowców,ale również lekarzy (profilaktyka i leczenie uzależnień),nauczycieli (edukacja) a to wszystko za pieniądze,które obecnie zarabia mafia narkotykowa wprowadzając na rynek produkty niskiej jakości i niewiadomego pochodzenia.
Dlaczego w ogóle startuję z odległego,bo siódmego miejsca partii,która ma 3% sondażowego poparcia ?
Wielu ludzi gra w totka,wysyłają dziesiątki kuponów,w marzeniach wydając wygrane pieniądze,pomimo że tam szansa na wygraną wynosi jeden na 10 milionów.Jeśli w wyborach szanse są na poziomie 1/10 to tak,jakby wysłać milion zakładów.Nadal uważacie że nie warto ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz